Życie to droga

„Prawdziwymi zwycięzcami są ci, którzy zwyciężają w pojedynkach dnia codziennego.”

Wielkie marzenia składają się z mnóstwa elementów...

Wielkie marzenia składają się z mnóstwa elementów...

niedziela, 19 października 2014

Wojak Boxing Night: Krzysztof Głowacki znokautował rywala, Polak blisko walki o pas mistrza świata




Krzysz­tof Gło­wac­ki wciąż po­zo­sta­je nie­po­ko­na­ny na za­wo­do­wym ringu. Na gali Wojak Bo­xing Night w Nowym Dwo­rze Ma­zo­wiec­kim pię­ściarz grupy Sfe­ris Knoc­kO­ut Pro­mo­tions pew­nie po­ko­nał Fran­cu­za Thier­ry'ego Karla przez no­kaut w pią­tej run­dzie. Staw­ką walki był tytuł mi­strza in­ter­kon­ty­nen­tal­ne­go fe­de­ra­cji WBO w wadze ju­nior­cięż­kiej.
         



- Na­sta­wiam się na długą, cięż­ką walkę - mówił przed tym po­je­dyn­kiem Krzysz­tof Gło­wac­ki.




Pierw­sza runda była bar­dziej na roz­po­zna­nie ry­wa­la. Trze­ba przy­znać, że Fran­cuz spra­wiał dobre wra­że­nie. Jego prze­wa­gą był duży zasięg ra­mion. Do tego nie­źle kon­tro­wał.

W dru­giej run­dzie za­ba­wa się skoń­czy­ła. Gło­wac­ki co rusz po­sy­łał po­tęż­ne ciosy w kie­run­ku ry­wa­la. Karl nie­mal od po­cząt­ku tego star­cia wal­czył z so­lid­nie roz­bi­tym łu­kiem brwio­wym. Mimo ol­brzy­miej prze­wa­gi Po­la­ka do­trwał jed­nak do końca rundy.

W trze­ciej walka znowu tro­chę się wy­rów­na­ła. Mo­men­ta­mi to nawet Fran­cuz był stro­ną ata­ku­ją­cą. Gło­wac­ki jed­nak umie­jęt­nie bro­nił się przed Kar­lem. Po­dob­nie było w czwar­tej.



Z kolei w pią­tej Polak za­sy­pał ry­wa­la gra­dem cio­sów. Fran­cuz dwu­krot­nie był li­czo­ny, ale zaraz Polak otrzy­mał ostrze­że­nie. To jesz­cze bar­dziej roz­ju­szy­ło Gło­wac­kie­go, który ni­czym wilk rzu­cił się na ry­wa­la, koń­cząc walkę. Dla na­sze­go zawodnika była to 23. wy­gra­na i 15. przed cza­sem. Karl za­no­to­wał z kolei szó­stą po­raż­kę w 37. po­je­dyn­ku

Polak w na­stęp­nym po­je­dyn­ku spo­tka się z Al­bań­czy­kiem Nurim Se­fe­rim w boju o miano
ofi­cjal­ne­go pre­ten­den­ta do ty­tu­łu mi­strza świa­ta WBO wagi ju­nior­cięż­kiej.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz