Życie to droga

„Prawdziwymi zwycięzcami są ci, którzy zwyciężają w pojedynkach dnia codziennego.”

Wielkie marzenia składają się z mnóstwa elementów...

Wielkie marzenia składają się z mnóstwa elementów...

wtorek, 13 maja 2014

Mistrzowie sztuk walki w mundurach. Policjanci ćwiczą boks, zapasy, karate i ju-jitsu










Fani filmów akcji często podziwiają zręczność, opanowanie i wyszkolenie bohaterów ulubionych produkcji. Mało kto jednak zdaje sobie sprawę, że prawdziwych mistrzów sztuk walki codziennie można spotkać... na ulicy. Funkcjonariusze policji, zanim przywdzieją mundur, przechodzą specjalistyczne szkolenia, na których poznają techniki samoobrony i obezwładniania.
Niektórzy z nich natomiast to prawdziwi profesjonaliści, których talent często dorównuje wyczynom hollywoodzkich herosów.

Odpowiedzialność i zimna krew

 

Wszyscy kandydaci do służby w policji biorą udział w specjalistycznych kursach, na których uczą się podstaw najróżniejszych technik walki.

- Podczas sześciomiesięcznego szkolenia kadeci uczeni są w zakresie technik obezwładniania, boksu, obaleń, a także walki policyjną pałką - wylicza podkom. Damian Bartnicki ze Szkoły Policji w Słupsku. - Na ćwiczeniach instruktorzy demonstrują techniki z zakresu boksu, kick-boxingu, zapasów, karate, a nawet ju-jitsu - dodaje funkcjonariusz.

Należy zaznaczyć, że oprócz praktyki na macie, młodzi mundurowi poznają także okoliczności, w których mogą użyć swoich umiejętności, a cały cykl szkoleń poprzedza teoria, dzięki której funkcjonariusze uczą się dostosowywać środki do sytuacji.
- Należy pamiętać, że kadet, który opanował mistrzowsko np. zakładanie dźwigni, bokserskie ciosy czy rzuty wykorzystywane w zapasach, musi nauczyć się wykorzystywać je i dopasowywać do konkretnych sytuacji - mówi podkom. Damian Bartnicki. - Dlatego tak istotne jest zachowanie opanowania i zimnej krwi, a także krytycznego podejścia do własnych działań i umiejętności zapanowania nad emocjami w najróżniejszych sytuacjach - takie nawyki wyrabiają symulacje przypadków, w których może znaleźć się policjant na służbie - wyjaśnia specjalista.

Szkolenia, które przechodzą mundurowi, często mogą okazać się czynnikiem pozwalającym uratować zdrowie, a nawet życie nie tylko osób trzecich, ale i samego policjanta. - Potrzeba użycia siły czy też samoobrony może nie zachodzi często, ale w wielu przypadkach takie umiejętności mogą nawet ratować życie. W końcu np. w zakładzie karnym funkcjonariusz musi umieć sobie poradzić ze skazanymi - podkreśla Cezary Pryga, wielokrotny mistrz Polski oraz zdobywca licznych tytułów z zakresu sztuk walki, współorganizator nyskiego Seminarium Sztuk Walki i Technik Interwencji. 

Technika zależy od napastnika 

 

Rodzaj szkoleń, który przechodzą policjanci, często zależy od ich specjalizacji. Mundurowi, którzy ścigają przestępców popełniających najpoważniejsze naruszenia prawa, muszą być nastawieni na inne okoliczności interwencji, niż w przypadku ich kolegów, np. z patroli miejskich. Groźni bandyci to często osoby dysponujące dużą sprawnością fizyczną, często wyszkoleni są również w walce wręcz.