Życie to droga

„Prawdziwymi zwycięzcami są ci, którzy zwyciężają w pojedynkach dnia codziennego.”

Wielkie marzenia składają się z mnóstwa elementów...

Wielkie marzenia składają się z mnóstwa elementów...

środa, 18 września 2013

Sztuki walki dla osób starszych



Dla osób starszych kontakt ze sztukami walki, doskonale mobilizuje do dbania o siebie, zapewnia rozciąganie ciała i dotlenianie go. Jest to także świetny sposób na wykorzystanie wolnego czasu na emeryturze, oczywiście jeśli nie ma przeciwwskazań zdrowotnych. Równie istotna staje się możliwość zapewnienia sobie pewnej ochrony, bowiem umiejętności nabyte na szkoleniach pozwalają na przykład obronić się przed złodziejem na ulicy osobie uznawanej potencjalnie za bezbronną.
Sztuki walki zwykle kojarzą nam się z Brucem Lee, mieczami, nunchaku, etc. To może się jednak zmienić. Laska, którą zwykle podpierają się starsze osoby, też stanowi groźną broń - opracowano nową sztukę walki specjalnie dla seniorów, pomysłodawcy nazwali ją Cane-Fu.
Cane fighting stało się bardzo popularne w Stanach Zjednoczonych, dla wielu seniorów stanowi nowe hobby i pozwala czuć się bezpiecznej. „Nie musisz być ani silny, ani szybki. To kawałek twardego drewna, zadany nim cios boli," wyjaśnia „tajniki" sztuki walki Gary Hernandez, instruktor.

Lekcje Cane-Fu polegają na ćwiczeniach wzmacniających mięśnie i nauce zadawania laską ciosów. Już po dwugodzinnej sesji uczestnicy potrafią użyć laski jako broni w różnych sytuacjach zagrożenia. Po kilkunastu lekcjach znają zaawansowane techniki umożliwiające obronę przed napastnikami uzbrojonymi w pistolet lub nóż.

Czy Cane-Fu się przydaje? Wątpliwości rozwiewają kolejne przerażające tytuły w gazetach i programy informujące o napadach na osoby starsze - trzeba umieć się bronić. Vic Cushing, 68-letni uczestnik kursu nowej sztuki walki, dwukrotnie wykorzystał nabyte umiejętności. Raz obronił się przed napastnikiem w Londynie odepchnąwszy go laską, kiedy indziej w Nowym Jorku odstraszył swą „podpórką" złodzieja.

„Zwykle laskę traktuje się jako pomoc przy chodzeniu", mówi 63-letnie pielęgniarka Joan Kirkman. „Ale po przystąpieniu do zajęć zdałam sobie sprawę, że da się z nią zrobić o wiele więcej", dodaje. 






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz